Dołącz do mkm.art.pl
Logowanie
Wyszukiwanie...
Ciekawostki historyczne
Od czasów saskich w Makowie odbywało się sześć rocznych jarmarków. Dzięki nim i cotygodniowym targom miasto
stało się ośrodkiem handlu lokalnego
(skup towarów rolnych i leśnych) i dalekiego (tranzyt z Litwy).
Witamy w 2012 roku! |
Wpisany przez Artur Rzepiński | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wtorek, 03 Styczeń 2012 17:52 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Choć wydawałoby się, że dopiero wczoraj powstawała strona, sztandar i proporce Małego Księstwa - to kalendarz nie kłamie... Stowarzyszenie MKM ma już 2 lata! Głowy pełne pomysłów, oczy z iskrami zapału wypatrujące nowych wyzwań - tak wyglądało zebranie założycielskie. Czy daliśmy radę? Z luźnych pomysłów powoli zaczął wyłaniać się kształt. Początkowo trochę na żywioł, trochę przebojem, stopniowo przeszliśmy do wyznaczania sobie celów i dążenia do ich realizacji. Wykrystalizowała się solidna ekipa zdolna współpracować, współtworzyć i dobrze się przy tym bawić. Do ścisłego trzonu Stowarzyszenia zaczęły dołączać nowe osoby wnosząc swoją cząstkę w MKM i nadając mu swój kształt. Fascynowaliśmy się nocnym tańcem wśród płomieni, innym razem przenieśliśmy się do starodawnej słowiańskiej baśni dla najmłodszych, by wypłynąć w chwale z wód jeziora na turniej średniowiecznych wojów, wskoczyć na scenę pełną ciężkich jak karabin maszynowy kapeli i sfrunąć z płatkiem śniegu niosąc słodycze maluchom... Cieszymy się bardzo, że sprostaliśmy oczekiwaniom i nie zawiedliśmy pokładanego w nas zaufania. Dzięki pomocy i życzliwości wielu ludzi udało się nam zrobić tak wiele w ubiegłym roku. Osiągnęliśmy to dzięki naprawdę ciężkiej pracy. Nie bójmy się tego słowa! Każdy, kto uczestniczył w procesie organizacji naszych imprez wie, że sukces wymagał okiełznania wszystkich żywiołów, wszystkich charakterów, wyczarowania materiałów z niczego, bez absolutnie żadnych środków. Czary? Było to możliwe, ponieważ każdy członek MKM wypełnił sumiennie to, do czego się zobowiązał. I nawet wykonując gdzieś w cieniu najmniejsze z zadań - wplótł swoją nić w Sztandar MKM. I uczynił go piękniejszym.
Członkowie i Sympatycy MKM! W poprzednim roku zrobiliśmy coś naprawdę dobrego!
Dziękujemy za zaufanie!
|